Rozdział 39 Uzdrawianie
KIARA
Następnego dnia obudziłam się sprężystym krokiem. Jedynym minusem było to, że śniło mi się, że Alejandro mnie pocałował. Rzecz w tym, że całe moje ciało zapłonęło potrzebą, którą tak rozpaczliwie próbowałam zignorować.
Nie było tak, że przyszedłby mnie odwiedzić; był zaręczony z Jasmin. W moim półsennym stanie, wyobraziłam sobie nawet jego zapach. Naprawdę musiałam się ogarnąć i miałam plan! Ten szpital miał być moją ucieczką.