Rozdział 52 Melissa poszła na powołanie
Pozostanie z Elliotem może być dobrym wyborem, jeśli naprawdę troszczy się o dziecko. Być może obecność ojca mojego dziecka w ich życiu byłaby warta poświęceń. Znoszenie obecności Olivii przez dwa lata było trudnym zadaniem, ale z moim dzieckiem u boku, czy może być jeszcze gorzej?
Perspektywa, że moje dziecko otrzyma miłość ojca, sprawiła, że wszelkie przykrości, z którymi mogłem się zmierzyć, wydawały się nieistotne.
Jednak nie mogłem pozbyć się wrażenia, że niebezpieczeństwo czai się za rogiem. Im głębiej jest ukryte, tym bardziej niszczycielskie będzie, gdy wybuchnie.