Rozdział 207 Nowy plan
Z ostrożności Charis postanowiła nie spotykać się z Janet. Zamiast tego poszła do biura Tiffany i po drodze uśmiechała się do pracowników.
„Panno Turner, nie spodziewałam się, że spotkam cię ponownie po trzech latach”. Tiffany uśmiechnęła się i wstała, by uścisnąć dłoń Charis. „Byłam zajęta pracą, więc nie mogłam wyjść, by cię powitać. Proszę, wybacz mi”.
Charis puściła jej rękę i usiadła ze skrzyżowanymi nogami na skórzanym krześle naprzeciwko Tiffany. „Cóż, w każdym razie nie lubię takich okazji. Cieszę się, że nie wyszłaś. W przeciwnym razie miejsce zrobiłoby się zbyt zatłoczone”.