Rozdział 125 Zbieg okoliczności
Janet nie myślała o tym zbyt wiele. Uważała, że to tylko zbieg okoliczności. Nie połączyłaby tak łatwo Ethana i Brandona.
Po szybkim zimnym prysznicu Ethan wyszedł z łazienki w białym T-shircie i luźnych spodniach dresowych. Woda wciąż kapała z jego czarnych włosów, a jego długie, wąskie oczy lekko opadły.
Janet wciąż czekała na odpowiedź Brandona, gdy poczuła, że ktoś ją obejmuje od tyłu. Znajomy zapach mięty unosił się w jej nosie, co ją pocieszyło.