Rozdział 126 Znaleziono
Mężczyzna jej nie zauważył. Przez chwilę kręcił się w pobliżu i wycofał się głębiej w las.
To może być trop. Nie mogę pozwolić mu uciec. Tessa nie miała czasu, żeby poinformować kogokolwiek. Nie miała innego wyjścia, jak tylko pójść za mężczyzną sama i trzymała się w pewnej odległości na wypadek, gdyby mężczyzna ją zauważył, ale zawsze miała go w zasięgu wzroku. Około dziesięć minut później jej ręce były już mokre od potu, ale zdała sobie sprawę, że zaraz wyjdą z lasu, więc zwolniła i ukryła się w krzakach. Wtedy zobaczyła dom przed sobą.
Mężczyzna wszedł do środka. „Szefie, Nicholas i jego ludzie są w fabryce i przetrzymują naszych ludzi. Co powinniśmy zrobić?”