Rozdział 40 Greg ls w szpitalu
Wyraz twarzy Nicholasa był ponury, gdy odpowiedział: „Wysłałem wcześniej kogoś, żeby sprawdził jej przeszłość i nie było problemu. Gdyby był problem, nie pozwoliłbym jej być nauczycielką Grega”.
Stefania zmarszczyła brwi, a jej serce wydawało się być mocno ściśnięte. „Nie ma z nią żadnego problemu? Więc dlaczego coś takiego się wydarzyło?” Nie mogła się uspokoić, więc jej ton był nadal poirytowany: „Nie obchodzi mnie to. W każdym razie mój wnuk nie może tego znosić na próżno. Ponieważ panna Reinhart jest z pewnością zamieszana w tę sprawę, musi mi dziś udzielić wyjaśnień. W przeciwnym razie zadzwonię na policję. Nie ma miejsca na negocjacje!”
Jego wyraz twarzy pozostał ten sam, ale lekko zmarszczył brwi i odpowiedział chłodno: „Mamo, ta sprawa nie została jeszcze zbadana i tylko spekulujemy. To może nie być ona. Nie spiesz się z wnioskami”.