Rozdział 22 Niespodziewana obecność
Każdy mężczyzna uległby mojemu kojącemu głosowi!
Roselle była pewna swojego głosu, wierząc, że Nicholas złagodnieje, gdy go usłyszy.
Mimo to Nicholas nie wydawał się nic czuć, gdy usłyszał słowa kobiety. W końcu był mężczyzną, który wolał żyć jako kawaler i w ogóle nie interesowały go kobiety. Dlatego głos Roselle nie zrobił na nim wrażenia i nie zadziałał.