Rozdział 479
Otworzyłam szeroko oczy, mój wzrok był przekrwiony. Mocno ścisnęłam jego nadgarstki, gapiąc się na jego lewe ramię.
„D-dlaczego?”
Wciągnęłam gwałtownie powietrze, nie mogąc sobie wyobrazić palącego bólu tak rozległego tatuażu wyrytego w jego ciele. I dlaczego... Dlaczego to była moja twarz? Dla mnie to twarz Claudii powinna sprawić, że wszystko to wyda mi się prawdziwe.