Rozdział 8 Nie zatrzymuj się
ŁUCJA.
„Chcę tylko wiedzieć, czy jesteś wart tych pieprzonych 1,5 miliona i czy warto narażać swoje życie!” Warknął na mnie.
Zamiast przerażenia, coś we mnie pękło. Zmrużyłam oczy i zanim mogłam się powstrzymać, już krzyczałam do niego. „Ale kto do cholery kazał ci przyjąć pojedynek? Mogliśmy po prostu odejść!”