Rozdział 67 Niegrzeczny Demon
ŁUCJA.
Adan wciąż był pod prysznicem, a ja postanowiłam uczynić pokój przytulniejszym. Chociaż cały dwór był słabo oświetlony i czasami niesamowity, utrzymałam oświetlenie sypialni dużym żyrandolem i reflektorami po bokach. Przerobiłam tę sypialnię, gdy skończyłam szesnaście lat. Chciałam, żeby mój pokój przypominał dom człowieka, a nie świat demonów. I byłam zadowolona, że nic nie zmienili w moim pokoju.
Klasnęłam dwa razy w dłonie, a reflektory zamigotały, zanim zgasły, a żyrandol przygasł. Następnie mój wzrok powędrował na zapachowe świece z drewnianymi knotami w całym pokoju. Ponownie pstryknęłam palcami i wskazałam świece, które chciałam zapalić, i jedną po drugiej knoty kg pbz Kled, zanim się zapaliły.