Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 58

Następnego dnia stałam przed domem Tori, a mój żołądek był pełen nerwów. Chociaż wydawało się, że mi wybaczyła, wiedziałam, że spowodowałam rozłam między nami. Wiedziałam, że powody mojego odejścia były uzasadnione, ale nie mogłam wymazać bólu, jaki wyrządziłam swoją nieobecnością. Tak jak ja miałam prawo odejść, tak i ona miała prawo być zdenerwowana.

Wczoraj wieczorem, gdy Alec i Kade kładli się do łóżka, oboje obiecali mnie wesprzeć, niezależnie od tego, co powiem Tori. Po zapytaniu o pozwolenie, Alec i Kade powierzyli informacje swoim Betom, prosząc, aby odkopali informacje o białych wilkach. To właśnie tam Alec i Kade byli dzisiaj, pomagając swoim Betom dowiedzieć się więcej o mnie i o tym, do czego mogę być zdolny. Wszyscy wiedzieliśmy, że powiedzenie Tori całej prawdy jest ryzykowne, ale chciałem jej zaufać. Chciałem zrobić dla niej ten dodatkowy krok.

Gdy czekałem, aż Tori podejdzie do drzwi, każda mijająca sekunda sprawiała, że węzeł w moim żołądku rósł. Zacisnąłem zęby i pozostałem na miejscu, opierając się tchórzliwej potrzebie ucieczki. Nie ucieknę, już nie. Przypomniałem sobie, że ten świat nie jest nowy, był tu przez cały czas, ukryty tuż pod moim nosem. Pomimo moich tchórzliwych uczuć, wiedziałem, że tu należę. Czułem, jak moje serce śpiewa w tym stadzie, jak komfortowo czułem się w tym mieście i wśród tych ludzi. Pewnego dnia, przypomniałem sobie, ci ludzie staną się moimi.

تم النسخ بنجاح!