Rozdział 118
Wściekłość Kade'a stała się nim, podgrzewając jego b***d, aż zawrzało, gdy pompowało przez całą jego postać. Gwałtowne emocje całkowicie go ogarnęły, nadając jego zwiększonej sile dziką krawędź.
Głowa Aleca była zupełnie inna, ta sama książka, ale w innym formacie. Mógł widzieć i oddychać przez swój gniew, używając go do napędzania nie siebie, ale swoich myśli do przodu. Strategie i plany przelatywały mu przez głowę, dezorientując i szybkostrzelne. Wiele z nich wyglądało jak zagrania futbolowe, oznaczając, gdzie stoją Ariana, Hound i dwaj strażnicy.
Starałem się nie poddać przygnębiającemu uczuciu, które mnie ogarnęło, gdy nawet Alec nie potrafił przedstawić planu działania. Byliśmy w mniejszości, wyjątkowo biorąc pod uwagę, że nie mogłem używać magii, gdy Ariana była w pokoju, a moje szkolenie bojowe było ściśle osadzone w etapie początkującym.