Rozdział 108
Dex zareagował natychmiast, naciskając gaz, gdy zjechał na środkowy pas. O włos minęliśmy małego bordowego Buicka, którego nosowy klakson zawył na autostradzie.
Zanim pojazd odzyskał równowagę, Carson wyskoczyła z minivana i stanęła na parapecie okna. Moje serce zadrżało na kilka uderzeń, gdy usłyszałam ogłuszający odgłos wystrzału.
Kule posypały się na ciemnego SUV-a, który jechał obok nas. Skręcili w prawo, ale wyglądało na to, że nie byliśmy jedynymi, którzy mieli kuloodporny pojazd. SUV skręcił w prawo, próbując zepchnąć nas na pobocze.