Rozdział 49
Wszystko, czego kiedykolwiek pragnęłam, to rodzina, dlatego zrobiłam krok wstecz. Christian mnie zdradził, ale nie byłam gotowa, by porzucić tę małą nadzieję, jaką miałam w budowaniu rodziny. Nie byłam gotowa, by porzucić Christiana. „Nie mogę”. Odetchnęłam.
„Więc będziesz nadal żył swoim życiem jako więzień?” zapytał Beau z rozczarowanym wyrazem twarzy.
Dreszcze przeszły mi po ciele, gdy usłyszałem te słowa. Więzień? Czy to nie posunęło się odrobinę za daleko? Tak, rozkaz Christiana, by wszyscy zgłaszali każdy mój ruch, był trochę irytujący, jego kłamstwa były nie do przyjęcia, ale poza tym wszystko wydawało się w porządku — jestem pewien, że musiało być jakieś wytłumaczenie dla tego wszystkiego. Wszystko, co zrobił Christian, zawsze leżało w najlepszym interesie dziecka.