Rozdział 46
chrześcijanin
„Nevada jest naprawdę piękna, chciałbym tu mieszkać”. Johnny westchnął i spojrzał przez okno. „Założę się, że tak”. Christian parsknął śmiechem. Kierowali się do jednego z kasyn Lamberti.
„Kobiety też są piękne – wiesz co, powinienem tu mieszkać.” Luca kontynuował, podczas gdy Christian próbował słuchać tyrady kuzyna, ale jego uwaga była gdzie indziej.