Rozdział 32
„Co powiedziałeś Marcowi? Czy nie mówiłem ci, żebyś zachował jej tożsamość dla siebie!” – krzyknął Lucio i odszedł od biurka, by stanąć twarzą w twarz z synem.
„powiedziałem Markowi prawdę o Serenie, o wszystkim – mam już dość słuchania, że nie obchodzi mnie ta rodzina” – powiedział Christian.
To było wszystko, co słyszał przez ostatni tydzień, a jedynymi ludźmi, którzy myśleli inaczej, byli ludzie, którzy poświęcili czas, aby poznać Serenę. Lucio, Johnny, Marc, Enzo i Emmanuella.