Rozdział 112
Audrey i Edwin
Punkt widzenia Audrey
Odwróciłam się w ramionach nieznajomego, moje serce waliło z podniecenia. Gdy moje oczy przyzwyczaiły się do migających świateł, złapałam oddech na widok znajomej twarzy, niemal potykając się przy tym o tył.