Rozdział 26
Początkowo wszyscy próbowali złagodzić niezręczność. Jednak Sabrina pogorszyła sprawę, sugerując ten głupi pomysł. „Pamiętaj, musisz całować faceta przez co najmniej trzy minuty i nic krócej. Wszyscy powinniśmy przestrzegać zasad gry”.
Zamierzałem odrzucić jej prośbę, ale ona puściła do mnie oko i gestem dała mi znak, abym wykorzystał tę szansę i dał nauczkę Lyle'owi. Po tym uszczypnąłem się w grzbiet nosa i westchnąłem, dając do zrozumienia, że zrozumiałem, co miała na myśli.
Gdyby Lyle był prawdziwym dżentelmenem, wyszedłby z pokoju i celowo przeszedł przez korytarz. W ten sposób mogłabym mieć szansę pocałować męża i wytrzeć to Crystal w twarz. Szczerze mówiąc, byłby to najlepszy sposób, aby zniweczyć wszelkie jej intencje. Niemniej jednak nie zdawali sobie sprawy, że Lyle i ja byliśmy teraz dla siebie niczym więcej niż obcymi ludźmi.