Rozdział 670
„Damien, jesteś tutaj!” rozległ się piskliwy głos, wysoki i przesadnie entuzjastyczny, jak u dziewczyny.
Ostre spojrzenie Evy powędrowało w stronę źródła głosu, a jej wyraz twarzy natychmiast stwardniał, gdy zwróciła się do Damiena. Och, cudownie. Więc jego przyjaciółka była kobietą. Po prostu idealna.
„Czekałam na ciebie!” Oszałamiająca kobieta weszła do pokoju, jej biodra kołysały się prowokacyjnie, gdy praktycznie podskakiwała w kierunku Damiena.