Rozdział 622
Tego samego popołudnia Mark przybył do HB Industry na zaplanowane spotkanie z Carlem.
„Panie Johnson, miło pana widzieć” – przywitał się Carl, ściskając mu dłoń – odpowiedział płynnie Mark, siadając. „Rozumiem, że miał pan kilka trudnych dni”.
Carl westchnął. „To mało powiedziane. Skandal z udziałem Christine i Ricka wywołał spore poruszenie. Ale podjąłem kroki, aby się tym zająć”.