Rozdział 612
Ale gdy Eva zeszła ze sceny, za kulisami czekała na nią burza. Reżyser Rick i klient ruszyli w jej stronę, ich miny były gromkie.
„Eva!” warknęła klientka, wskazując ją palcem. „Co ty sobie, do cholery, myślałaś? Modelka taka jak ty, ośmielająca się robić scenę przed tak wieloma ludźmi? Czy ty straciłaś rozum?”
„Zmieniłeś to wydarzenie w swoją osobistą konferencję prasową!” – warknął dyrektor Rick, jego głos był niski, ale jadowity. „Czy zdajesz sobie sprawę, co zrobiłeś?”