Rozdział 606
Christine wpadła do gabinetu dyrektora Ricka, jej obcasy głośno stukały o wypolerowaną podłogę. Nie pukając, pchnęła drzwi z taką siłą, że uderzyły o ścianę. Nagła siła sprawiła, że Rick podniósł wzrok znad biurka, a jego wyraz twarzy stał się kwaśny.
„Christine” – powiedział chłodno, odkładając długopis. „Nie spodziewałem się ciebie. Czemu zawdzięczam tę niespodziewaną wizytę?”
Podeszła do jego biurka, ledwo powstrzymując gniew. „Nie udawaj głupiego, dyrektorze Ricku. Właśnie podpisałam kontrakt z tymi firmami, a teraz wszystkie moje inne umowy zostają unieważnione. Chcę wyjaśnień i chcę ich teraz”. Christine zażądała.