Rozdział 569
Serce Evy waliło, gdy szukała sposobu, by rozładować jego gniew. Wiedziała, że eskalacja tego napięcia tylko pogorszy sprawę. Zdesperowana postanowiła zagrać inną kartą – hazardem.
„Powiedz mi, jak chciałbyś poradzić sobie z konsekwencjami? Może powinnam zacząć od-” Został przerwany, gdy nagle zrobiła krok do przodu, obejmując go ciasno ramionami. Nagłość jej działania sprawiła, że zamarł w miejscu.
„Co robisz?” Zamrugał.