Rozdział 482
Myśli Evangeline pędziły. Jego słowa nie miały sensu. Urządzenie śledzące było technologią wojskową, prosty skaner by je wykrył, nawet te zaawansowane, które są na czarnym rynku, nie są w stanie go wykryć. Ktokolwiek pracował dla tego mężczyzny, miał dostęp do o wiele bardziej zaawansowanej technologii, niż się spodziewała.
„ Wiesz, że naprawdę nie możesz mnie winić za to, że to mam, prawda? Mam na myśli, że w przeciwieństwie do was, biednych dżentelmenów, którzy muszą zabierać komuś innych, ludzie tacy jak ja mają tendencję do wydawania rozkazów. A ktoś tak wpływowy jak ja musi mieć takie rzeczy pod ręką na takie sytuacje. Tak się składa, że wy, goście, nie jesteście tak tępi, jak się spodziewałam, i udało wam się znaleźć ten tracker.” Eva wyjaśniła swobodnie, wzruszając ramionami.
„Brawo! Masz rację, Miss, i naprawdę zaczynam kochać całą tę sytuację”. Lider uśmiechnął się do Evy.