Rozdział 38
Obecność noża błyszczącego w świetle sprawiła, że Shane przełknął ślinę ze strachu. Przez sekundę myślał, że Damien znów rzuci w niego nożem za wyrażenie swoich myśli. Westchnął z ulgą, gdy zobaczył, że Damien przeciął pudełko.
Shane czuł, jak jego ręka lekko drży w skrajnym niepokoju i oczekiwaniu na to, co znajdzie się w pudełku. Nie sposób było nawet pomyśleć o wejściu do budynku biurowego Cross Enterprise, mając identyfikator pracownika. Jednak ktoś był wystarczająco zdolny, aby nie tylko wejść do budynku do Cross
Enterprise, ale także posiadał prywatną kartę-klucz, która dawała dostęp do najwyższego piętra w budynku. Było to praktycznie niemożliwe i nie do przyjęcia, tylko garstka ludzi miała dostęp do prywatnej karty-klucza i byli to głównie zaufani ludzie Damiena.