Rozdział 244
Clara spojrzała na kochającą się parę i poczuła, że jej nastrój staje się niesamowicie kwaśny, gdy zobaczyła, że nie czekali, aż ona odejdzie, zanim weszli w kompromitującą i intymną pozycję. Nie mogła powstrzymać się od przewrócenia oczami na myśl o tym, jak nieodpowiednio zachowywali się w biurze.
„Czy oni nie potrafią się kontrolować, czy jeszcze lepiej dostać pokój dla dobroci?” Clara narzekała sama do siebie, czując mdłości i patrząc na scenę przed sobą. To jest również jeden z powodów, dla których nie lubiła Chistine, nie potrafi się opanować i czasami nie potrafi jej odmówić. Clara była świadoma, że czasami para może dać się ponieść emocjom, ale nie dotyczyło to Christine. Myśląc o tym teraz, Clara nie mogła nie uwierzyć, że Mark nigdy nie kochał Evy, ponieważ nigdy nie widziała, żeby zbliżył się do Evy, kiedy była jeszcze jego narzeczoną. Zawsze miał na sobie grymas, kiedy go odwiedzała, prawdopodobnie dlatego, że słyszał wieści, że Ewa znowu gdzieś narobiła kłopotów. Clara nie mogła zrozumieć, jak Ewa przez cały ten czas nie zauważyła, że Mark jej nie lubił, tak jak ona jego. Czy była aż tak głupia?
Nie chcąc w końcu zwymiotować w gabinecie szefa, Clara wyszła z pokoju, aby wykonać zadania zlecone jej przez Marka.