Rozdział 537
Kiedy butelka dociera do mnie, jestem gotowy ją przyjąć i sam biorę łyk, ale chłopcy już poszli dalej.
„Czekaj”, pyta Jesse, patrząc na Jacksona, „skąd wiedziałeś, jak to zrobić?”
Jackson wzdycha i krótko podsumowuje swoją magię dla Jessego, a następnie rozwija ją dla nas wszystkich. „Kiedy moja magia objawiła się po raz pierwszy jako dziecko, po prostu leżałem w łóżku, a energia waliła mi w piersiach – nie mogłem spać przez tygodnie”. Wzdycha, zwieszając głowę i opierając czoło na dłoni. „Stałem się naprawdę chudy i cały czas byłem głodny – i nikt jeszcze nie zorientował się, co jest nie tak z moją magią, więc nie zorientowali się, że potrzebuję dużo jedzenia, jeśli mam tak spalać energię. Więc musiałem... sam to rozgryźć. Po prostu leżałem w łóżku, skupiałem się na tym i starałem się... uspokoić, mówić do tego miło, tak jak mój przyjaciel Cristof robił to do mnie, kiedy się denerwowałem”.