Rozdział 514
„Nie wiem, czym są Igrzyska, bo nikt mi nie mówi!” warczę, uderzając Jacksona mocno w ramię i szczerząc zęby, wkurzona, że najwyraźniej wszyscy wiedzą, czym są te Igrzyska, oprócz mnie.
„Masz podręcznik w swoim pokoju, Ariel” – mówi Jackson, śmiejąc się do mnie, całkowicie ignorując moje uderzenie, którego prawdopodobnie ledwo poczuł. „Dwa, myślę. Masz prawo je przeczytać – zawierają wszystkie te informacje”.
„Mam dość czytania do zrobienia samemu” – mówię, machając do niego ręką, gdy szybko chowam broń. „Polegam na was, chłopcy, że będziecie mnie informować o wszystkim innym”. Mówię to drugie w bardzo znudzony, rozpieszczony sposób i czuję jego uśmiech wzdłuż więzi, nawet gdy skupiam się na zapinaniu torby z bronią.