Rozdział 204
„Będę cię podtrzymywać” – mówi Jackson, kiwając mi głową. „Dam ci moją magię, Ari – tyle, ile zdołasz udźwignąć. Myślę – myślę, że dzięki połączeniu naszej magii, przyspieszy to twoją własną magię, w tym leczenie. I mam nadzieję, że wystarczy, by...”
Waha się, nie chcąc tego powiedzieć.
Ale wiem dokładnie, co ma na myśli. Wystarczająco, by utrzymać mnie przy życiu.