Rozdział 137
„ Prawdopodobnie” – mówię, kiwając głową i poważnie. Jesse – kocham go tak bardzo i wiem, że jego serce jest na właściwym miejscu, ale wszyscy moi przyjaciele? On z pewnością na to zasługuje.
Ale mimo wszystko, jest moim kuzynem i go kocham. W końcu zasługuje na odrobinę lojalności. „Jesse nie jest złym facetem, Daphne, nie chcę, żebyś tak myślała. To tylko flirciarz”.
„ Nie uważam, że jest zły” – mówi, kiwając głową z uśmiechem. „Myślę tylko, że jest może trochę… niebezpieczny. Trochę zbyt łatwo się w nim zakochać, musisz uważać, jak się przy nim chodzi, zanim zostaniesz porwany z nóg”.