Rozdział 81
~Tamia~
Sylvester delikatnie pocałował moje stopy i spojrzał na mnie. Moje serce biło jak bęben, a mój oddech został zatrzymany.
Spojrzałam na niego z niedowierzaniem, że on naprawdę jest mój.
~Tamia~
Sylvester delikatnie pocałował moje stopy i spojrzał na mnie. Moje serce biło jak bęben, a mój oddech został zatrzymany.
Spojrzałam na niego z niedowierzaniem, że on naprawdę jest mój.