Rozdział 720
„ Ale...” dodał Hunter, lecz znów przerwał w połowie zdania.
„ O co chodzi?” Evelyn, znów czując się spięta, szybko zapytała w odpowiedzi. Czy coś poszło nie tak? „Ale teraz nagle przyszło mi do głowy, że Vivian już tak bardzo mi się nie podoba. Nie wydaje mi się już taka interesująca po tym, jak się przespaliśmy. Huh. Myślałem, że to ta jedyna tym razem, ale nie spodziewałem się, że stanie się dla mnie szpetna po tym, jak dostałem od niej to, czego chciałem”. Hunter udawał rozczarowanie przez telefon.
„ Teraz, gdy o tym myślę, uwagi w rodzaju „Uwielbiam ją”, które ci wcześniej powiedziałem, zabrzmiały naprawdę naiwnie. Chyba dlatego, że wtedy nie spróbowałem tego, czego chciałem. Proszę, nie traktuj poważnie tych okropnych słów, które powiedziałem. Pozwól, że przeproszę cię tutaj”.