Rozdział 713
Żegnaj, mamo.
Patrząc jak Vivian wchodzi do kuchni, Evelyn rzuciła Hunterowi mroczne i znaczące spojrzenie przez próg drzwi.
Widząc jej podejrzany uśmiech na twarzy, Hunter poczuł złowieszcze przeczucie w sercu. „Co masz na myśli, wzywając mnie tutaj?” syknął, brzmiąc rzeczywiście bardzo ostrożnie.