Rozdział 655
„ Vivian, dlaczego jesteś taka spóźniona? Stało się coś wielkiego!”
Słysząc to, Vivian natychmiast odzyskała przytomność. Kiedy zobaczyła, że inni koledzy również patrzą na nią z zaniepokojonymi minami na twarzach, poczuła, że stało się coś strasznego. „Co się dzieje?” zapytała Vivian z surowym wyrazem twarzy.
„Nasza firma wydająca czasopisma została przejęta przez dużą firmę!” odpowiedziała nerwowo Sarah.