Rozdział 499
Spoglądając na Evelyn, która płakała przed nim, Finnick był przepełniony poczuciem winy. To on był powodem, dla którego Evelyn spotkał ten tragiczny los. Teraz, gdy Evelyn poprosiła go o pomoc, po prostu nie mógł odmówić jej pomocy.
Nie wspominając o tym, że Evelyn sama wcześniej powiedziała, że nie ma nikogo innego, na kim mogłaby polegać. Przynajmniej w przypadku Vivian mogła polegać na Benedictie, że się nią zaopiekuje. Chciał się upewnić, że Evelyn jest wystarczająco odważna, aby zaakceptować swoją obecną sytuację i iść dalej ze swoim życiem, zanim ją zostawi, aby znaleźć Vivian.
Po chwili namysłu Finnick w końcu odpowiedział: „Okej, obiecuję, że zostanę tu z tobą”.