Rozdział 476
Kiedy usłyszała drżenie w jego intonacji, rozdarło jej to serce. Czy przestraszyło go to, co powiedziała? Wtedy zdała sobie sprawę, jak bardzo nie chciał się z nią rozstać.
„Okej.” Vivian skinęła głową, trzymając ją w ramionach. Jej łzy zostawiły plamę na jego koszuli. Vivian poczuła błogość, której brakowało jej od jakiegoś czasu.
„Dzisiaj ja…” Vivian szturchnęła ją i stworzyła trochę przestrzeni, mając zamiar powiedzieć Finnickowi o swoim pochodzeniu, ale cierpienie na jego twarzy kazało jej się zatrzymać.