Rozdział 431
„ Wszystko w porządku! Działaj, Vivian! Dasz radę!” Otwierając drzwi łazienki, Vivian dodała sobie otuchy w sercu.
Kiedy poszła do sypialni, Finnick skończył już zmywać i czytał dokumenty leżące na łóżku, zupełnie nieświadomy obecności Vivian w pokoju.
Widząc, że Finnick na nią nie patrzy, Vivian chciała uciec, ale zatrzymała się w miejscu, gdy pomyślała o tym, co zrobiła, żeby się tu znaleźć. Z czerwonymi policzkami zmusiła się, żeby zapytać: „Finnick, ch-chcesz wody?”