Rozdział 419
Finnick nie mógł powstrzymać się od wyobrażenia sobie, że Vivian jest gwałcona przez mężczyzn po usłyszeniu tego, co powiedziała. To było tak, jakby jego żona wołała o pomoc tuż przy jego uszach: „Pomóż mi, Finnick! Pomóż!”
„ Dość!” warknął i przerwał jej. Rana, którą właśnie zatamowano, by nie krwawiła, znów się otworzyła, ponieważ tak mocno zacisnął pięści. Kremowobiała chusteczka była poplamiona na czerwono, a jej widok był absolutnie przerażający.
„ Przepraszam, Finnick. Nie mówię tego celowo. Po prostu uważam, że to wszystko jest zbyt smutne. Nie mogłam powstrzymać się od poczucia złości, kiedy teraz myślę o tym, jak wyglądała w magazynie”. Gdy to mówiła, Evelyn znów zaczęła płakać. „Jak mogli zrobić jej coś tak okrutnego? ”