Rozdział 409
„ No cóż, już wróciłam, więc dlaczego wciąż tu tkwisz, nie chcąc odejść?” – wrzasnęła Evelyn. Jej oczy były pełne nienawiści, jakby przesiąknięte jadem, gdy wpatrywały się w Vivian. Jej niegdyś delikatne rysy twarzy wykrzywiły się i zmieniły w coś o wiele bardziej odrażającego.
Kiedy Vivian usłyszała, jak Evelyn to mówi, wiedziała, że jej porywacz przekroczył granicę rozsądku. Więc to, co ma na myśli, to to, że mimo iż byłam w związku z Finnickiem, powinnam była się z nim rozstać, gdy ona wróciła, a potem oddać jej należne miejsce. Czy to prawda?
„ Finnick już cię nie lubi. Cokolwiek wydarzyło się między wami dwojgiem, to już przeszłość. Poza tym jesteśmy już małżeństwem”. Zszokowana pragnieniem dominacji Evelyn, Vivian miała nadzieję, że uda jej się przemówić do rozsądku.