Rozdział 309
Finnick prychnął: „Nie myśl, że skoro mnie uratowałeś, możesz robić, co chcesz. Mówiłem ci już wcześniej, że moja wdzięczność wiąże się z warunkiem, że nie skrzywdzisz Vivian”.
Finnick był wyjątkowo poważny, gdy wypowiedział te słowa. Jego spojrzenie było tak przenikliwe, jakby mogło przeniknąć głębię jej serca, nie dając jej miejsca do ukrycia się.
Ashley nagle spanikowała i zaczęła się bać. Spoglądając na niego, zapytała: „Finnick, co planujesz mi zrobić?”