Rozdział 301
„ Ashley, nie oskarżaj mnie! Naprawdę zrobiłaś to celowo!” Vivian poczuła błysk irytacji i straciłaby do niej cierpliwość, gdyby nie fakt, że była wybawcą Finnicka.
„ Zrobiłam to celowo?” Ashley rzuciła jej mordercze spojrzenie. „No cóż, pozwól, że ci pokażę, co miałaś na myśli!”
Gwałtownie podniosła rękę, chcąc uderzyć Vivian w twarz.