Rozdział 198
Gdy już mieli wychodzić, Benedict wykrzyknął: „Ona jest twoją żoną, prawda?”
Vivian i Finnick odwrócili się. Finnick przez chwilę patrzył na Benedicta lodowatym wzrokiem, zanim odpowiedział: „Tak”.
Gdy Finnick odwrócił się, by odejść, Vivian pomyślała, że słyszy, jak Benedict prycha. Jego słowa, choć ciche, były słyszalne. „Ona nawet nie jest blisko Evelyn”.