Rozdział 155
Vivian była tak zażenowana, że nie potrafiła wykrztusić ani słowa.
Właśnie zdała sobie sprawę, że Finnick był zdecydowanie wilkiem w owczej skórze. Chociaż mógł wyglądać jak gentleman, tak naprawdę był dupkiem, który nie mógł się doczekać, żeby ją pożreć przy pierwszej okazji!
Czując się zbyt zawstydzona, by odpowiedzieć na jego pytanie, postanowiła trzymać język za zębami.