Rozdział 925 Albo umrzesz!
Była głęboka noc.
Przycupnięta pod zimną ścianą celi, Averie spojrzała na księżyc widoczny przez małe okienko z żelazną kratą.
Wyjście było tuż obok, ale bez względu na to, jak bardzo się starała, nie mogła znaleźć drogi wyjścia.