Rozdział 885 Bogactwo i status
Na balkonie drugiego piętra Wendell stał z telefonem w ręku, gapiąc się na identyfikator dzwoniącego, który wyświetlał „Averie Ortiz”. Jego wyraz twarzy nie zdradzał niczego, gdy pozwolił, by telefon zadzwonił, nie chcąc odebrać.
W końcu dzwonienie ucichło, a Wendell zmarszczył brwi z niezadowoleniem.
Zaczął chować telefon, gotowy do wyjścia, gdy para ramion objęła go od tyłu. Smukła sylwetka Averie przywarła do jego pleców.