Rozdział 792 Brak odpowiedzi
Pan Torres trzymał mocno list prawnika, milcząc. Głos Odyna znów wypełnił pokój. „Te nieudane inwestycje wszystkie mają związek z tobą, a co ciekawe, członkowie twojej rodziny byli w to zamieszani. Czy uważasz, że uczciwie byłoby podejrzewać, że wszyscy graliście swobodnie w swoich rolach, a może nawet wyprowadzaliście aktywa z Sullivan Group?”
Oskarżenie Odyna sprawiło, że wszyscy akcjonariusze wyglądali jak duchy.
„Jednakże, skoro przeszedłeś przez dobre i złe chwile z moim dziadkiem, aby zbudować to imperium, wstrzymam się z pociąganiem cię do sądu. Ale biorąc pod uwagę trudną sytuację Sullivan Group, nie mam innego wyboru, jak poprosić cię o zwrot tych funduszy”.