Rozdział 773 Podejrzenie
Rachel wyczuła niepokój związany z Albertem, nie tylko dziś wieczorem, ale przez cały dzień, ale nie potrafiła wskazać przyczyny. Jej obawy pogłębiły się, gdy patrzyła, jak manewruje wózkiem inwalidzkim w stronę Deweya.
Ciemność spotęgowała jej niepokój. Rachel bała się, że Alberto będzie miał trudności z widzeniem i potencjalnie się potknie. Bez chwili zastanowienia podbiegła, chwyciła wózek inwalidzki i poprowadziła go do przodu.
Gdy grupa spakowała namiot, pod osłoną nocy rozpoczęła zejście z góry.