Rozdział 736 Ona jest moją siostrą, a ty?
Twarz Libby zbladła. „Nie ma mowy!”
June również cofnęła się w szoku na bezlitosne żądanie Rosy, jakby nie mogła uwierzyć w jej bezduszność. „Rosa...”
„Libby, nie wybierzesz? To ja to zrobię”. Po tych słowach Rosa wyjęła telefon, żeby zadzwonić na policję.