Rozdział 630 Jego trasa
Joey zmarszczył brwi i przestał kręcić. „Nie wychodzisz?”
Quintin lekko kaszlnął i dotknął czubka nosa. „Obiecałem twojej mamie, że nie spuszczę cię z oczu. Idź spać. Nie martw się. Nie będę ci przeszkadzał”.
Quintin pochylił głowę i zaczął uruchamiać program komputerowy.