Rozdział 628 Czego ode mnie chcesz?
„Czy gardziłeś nim, czy też sobą za to, że jesteś niekompetentny?”
Rachel nie mogła wyrzucić z głowy słów Evy, kiedy wróciła do domu.
Usiadła na skraju łóżka i spojrzała na modlitewny wisiorek w swojej dłoni. Zamknęła oczy z bólu i nagle przed jej oczami pojawiła się jakaś postać.